„Jak stworzyć wegański świat. Podejście pragmatyczne” to znakomita odpowiedź na książkę >> „VeganFreak”, w dodatku z przedmową Petera Singera (tak mocno skrytykowanego w „VeganFreaku”). Świetnie widać, jak bardzo zmienił się sposób mówienia o weganizmie i metody przekonywania do zmiany diety na roślinną (co zauważycie też np. w książce >> „Greenprint”). Co ważnego można powiedzieć o książce Tobiasa Leenaerta?
Książkę przeczytałam w ramach wyzwana Czytam stare książki. Za pożyczenie lektury dziękuję Dorocie Czopyk!
Podejmij wyzwanie: czytam stare książki. Małgorzata Rogala, „Punkt widzenia”
#25 Tobias Leenaert, „Jak stworzyć wegański świat. Podejście pragmatyczne”
Tobias Leenaert to autor doskonale wiedzący, że sposób komunikacji jest gwarancją sukcesu lub wręcz przeciwnie – powodem porażki. Cała książka poświęcona jest temu, jak mówić o weganizmie i w jaki sposób powiększać wiedzę innych na temat cierpienia zwierząt – ale przede wszystkim jak robić to skutecznie.

Przedstawione sposoby komunikacji wykorzystują różne strategie, które można nazwać nawet swego rodzaju manipulacją: bo czym innym jest umiejętne prowadzenie dyskursu, jeśli nie skłonieniem naszych oponentów i oponentek czy po prostu rozmówców/rozmówczyń do zastanowienia się nad naszym punktem widzenia.
Autor porusza w książce całą listę tematów, które mogą się pojawić podczas takich rozmów. Wychodzi jednak z założenia, że lepszym sposobem na przekonanie czy też po prostu uświadomienie drugiej osoby będzie otwarta postawa, która nie pokazuje, że jesteśmy nieugięci, całkowicie ortodoksyjni i przyjmujemy tylko jedną drogę wyboru. Bardzo ciekawe są rozważania nad tym, gdzie są granice weganizmu i czy należy skreślić kogoś tylko dlatego, że np. raz na rok z grzeczności zje ciasto z jajkiem u babci.
Książka jest swego rodzaju podręcznikiem dobrych praktyk w rozmowie o weganizmie z nieweganami. Autor pokazuje, że nie tracąc z oczu głównego celu: ulżenia zwierzętom, uwolnienie ich od cierpienia, możemy w sposób empatyczny i przyjazny „zarażać” swoją postawą osoby jedzące mięso. Siła działania polega na swego rodzaju pozytywnym przekazie – zrozumieniu tego, jak myślą mięsożercy i dlaczego. Choćby dlatego, że od pokoleń w ich rodzinach mięso było podstawą posiłku i nie wyobrażają sobie, że mięsa można nie jeść!
Autor znakomicie obrazuje także techniczne przeszkody w przejściu na weganizm. Porusza tu problem dostępności produktów zamiennych do produktów mięsnych. Ta sytuacja na szczęście jest coraz lepsza i w 2021 roku możemy mówić o sporym skoku tej dostępności.

Czytając „Jak stworzy wegański świat”, miałam wrażenie, że książka nie jest do końca skierowana do mnie. Nie jestem wegańską aktywistką, nie jestem nawet weganką – tylko wegetarianką – dlatego opisane dylematy były dla mnie ciekawe z punktu widzenia obserwatorki, nie uczestniczki. Przynajmniej na razie. Jestem jednak ogromnie wdzięczna, że taka książka powstała, bo dzięki takim przekazom weganie nie są postrzegani jako wojujący, radykalni ultrasi, nienawidzący ludzi.
A może Wy polecicie jakieś ciekawe książki o weganizmie?
Tobias Leenaert, „Jak stworzyć wegański świat. Podejście pragmatyczne”
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2019
Gdzie kupić: książka papierowa | ebook
Tekst zawiera linki afiliacyjne.
Nie mam chyba nic do polecenia, ale wiem, że takich książek jest sporo. Dobrze jest weryfikować swoje poglądy na podstawie różnych pozycji.