Przywieźliśmy z działki 30 kg jabłek (a będzie więcej), które zajęły nam połowę kuchni. Wymagały więc natychmiastowej interwencji i tak oto z części powstały przetwory – 100% gotowanych jabłek, 0% cukru czy czegokolwiek innego. Pomyślałam, że jabłka dobrze pasują do naleśników, więc brakuje tylko tych drugich.
Jeśli jesteście ciekawi, jak przygotowałam jabłka – nie ma w tym żadnego specjalnego sposobu. Wybrałam te miękkie i słodkie (na zdjęciu – te z zieloną skórką), umyłam, obrałam, pokroiłam (bez gniazd nasiennych, odkrawałam też obite czy robaczywe kawałki). W garnku ze stali nierdzewnej, z grubym dnem, grzałam jabłka: kilka godzin jednego dnia, kilka godzin drugiego, aż były miękkie. Nie dodawałam niczego, nawet wody.
Chłopcy jedzą jabłka w niewielkich ilościach i sezonowo, a takie przetworzone jabłka, w dodatku bez skórki, są mniej alergizujące.
Naleśniki, które dziś Wam proponuję, robi się błyskawicznie i nie trzeba po nich dużo sprzątać.
Do zmieszania ciasta i wylewania go na patelnię użyłam specjalnego pojemnika do naleśników, który kupiłam w Tchibo (wybaczcie jakość zdjęcia).
Pojemnik ma tę zaletę, że bardzo wygodnie wyciska się ciasto na patelnię, natomiast jako szejker (mimo specjalnej sprężynki w środku) spisał się średnio, ponieważ zatyczka jest nieszczelna. Żeby dobrze wymieszać składniki, trzeba się nieźle namachać i sprawdzać, czy na ściankach nie została sucha mąka.
A więc do dzieła.
Przepis: błyskawiczne naleśniki bezglutenowe i bezjajeczne
Mieszamy składniki suche, dolewamy oliwę i wodę. Wszystko dokładnie mieszamy, aby uzyskać dość gęste, jednolite ciasto. Ciasto mieszamy przed każdym użyciem.
Smarujemy patelnię odrobiną tłuszczu (może to być np. olej kokosowy), rozgrzewamy i wylewamy ciasto. Smażymy do lekkiego zrumieniena – około minuty – po czym przewracamy na drugą stronę i ponownie smażymy około minuty.
Naleśnik raczej nie wyjdzie cieniutki jak papier, ale powinien być sprężysty.
Smakuje wspaniale z jabłkami, melasą karobową, a także po prostu bez niczego.
Smacznego!
Witam:) Czy taki dżem bez dodatku cukru, soli lub cytryny nie pleśnieje? wytrwa przez całą zimę przechowywany w piwnicy?
Jeśli jest prawidłowo zapasteryzowany, to powinien przetrwać :)
Zrobiłam dzisiaj na śniadanie, dzieciaki zajadały aż się uszy trzęsły! Podałam z nutellą z awokado :)
O, fajnie, ja chętnie bym się nauczyła robić nutellę z awokado!