Warszawska Pracownia Pędzli i Szczotek Ryszard Baryliński to jeden z niewielu stołecznych lokali oferujących prawdziwe usługi rzemieślnicze z kilkudziesięcioletnią tradycją (i jeden z dwóch zakładów szczotkarskich w Warszawie). Pracownię założył Adam Baryliński w 1952 roku, po nim zakład prowadziła żona Anna z synem Zbigniewem. Teraz za kontuarem niewielkiego zakładu spotkamy wnuka założyciela – Ryszarda Barylińskiego.

Zakład na ul. Poznańskiej poleciły mi osoby z facebookowej grupy Zero Waste jako miejsce, gdzie nie tylko kupię w pełni naturalne (i biodegradowalne) szczotki, ale także w razie potrzeby naprawię szczotkę, której np. żal mi wyrzucić lub jest wyjątkowa.

Do wyboru mamy szczotki najróżniejszych zastosowań: do włosów (w tym brody), do pielęgnacji ciała, zębów, paznokci, do ubrań i butów, do sprzątania, czyszczenia i konserwacji… A także – pędzle.

Szczotki i pędzle są wykonane ręcznie, z włosia naturalnego, m.in. dzika, świni, konia, borsuka, także w wersji wegańskiej (np. z agawy).

U pana Ryszarda można także zamówić konkretną szczotkę dla siebie, dostosowaną do naszych oczekiwań.

Moja wizyta w zakładzie była krótka, chciałam kupić dwie szczotki i zrobić kilka zdjęć. Potrzebowałam szczotki klozetowej i szczotki do paznokci – obie kupiłam z włosiem z agawy. Po ich zużyciu będę mogła przeznaczyć je na kompost.

Agawa ma dość sztywne, twarde włosie (do rąk mogłam jeszcze wybrać świńskie włosie, miększe). Ciekawa jestem, na ile będzie trwałe.

Jeśli jesteście z Warszawy lub okolic i będziecie akurat w Śródmieściu, zajrzyjcie do zakładu pana Barylińskiego. Choćby po to, aby zobaczyć wyjątkowe miejsce na mapie stolicy.
Pracownia pędzli i szczotek Ryszard Baryliński
ul. Poznańska 26 (przy skrzyżowaniu ze Wspólną), Warszawa
tel./fax: 22 621 76 56
Otwarte:
poniedziałek–piątek 10.30–17.30,
sobota 10.30–14.00
A Wy macie w swojej okolicy jakieś zakłady rzemieślnicze z historią?
Jej! Ale wybór! I jak to wszystko bombowo wygląda… Trochę jak nie z tej epoki. Kolejne miejsce w stolicy do odwiedzenia… Lista się wydłuża.
Dorota / EkoEksperymenty ostatnio pisze o…E-book na czytniku, książka drukowana czy biblioteka?
Bardzo klimatyczne miejsce z witryną, która pz pewnością przyciągnęłaby mój wzrok.
O wow, jaka cudowna pracownia! Nie miałam świadomości, że takie jeszcze istnieją! Koniecznie będę musiała odwiedzić ul. Poznańską przy kolejnej wizycie w Warszawie <3
A czy coś do mycia naczyń znalazłaś?
Tak, jest wybór również i szczotek do naczyń, ale zupełnie wyleciało mi z głowy zapytać o nie. Przy następnej wizycie nadrobię :)
Niesamowite! A ile kosztowały Twoje szczotki?
Klozetowa – 15 zł, do paznokci – 10 zł. Czyli jest różnica w cenie, ale są takie piękne :) Mam nadzieję, że posłużą długo.
Nigdy nie byłam w takim miejscu, może kiedyś się wybiorę. Niemniej jednak, fajnie się dowiedzieć o takich miejscówkach.
PS. Dodaję już 3 raz komentarz u Pani.
Guess What/ Klaudia ostatnio pisze o…NOCNY MARKET: KULINARNY PRZYSTANEK NA MAPIE WARSZAWY
Klaudio, może był jakiś błąd, mam wyraźną informację od WordPressa, że jest to pierwszy komentarz z tego adresu.
Dziękuję i pozdrawiam.