Kosmetyki w szkle? Czy to ma większy sens niż plastik? Intuicyjnie chętniej sięgam po produkty opakowane w szkło (kosmetyki i żywność), choć producenci opakowań, ale też producenci żywności i kosmetyków, podkreślają, że jest to kłopotliwe i drogie rozwiązanie. A jednak szkło, którego produkcja znana była już 5 tysięcy lat temu, ma niepodważalne zalety. Dlatego między innymi marka Pierpaoli zdecydowała się wprowadzić część swoich kosmetyków w szklanych opakowaniach.
Czy rzeczywiście lepiej jest kupować kosmetyki w szkle? Przeanalizowałam bardzo różne wypowiedzi specjalistów i uznałam, że należy poruszyć następujące kwestie:
- Produkcja opakowania: w jaki sposób obciąża środowisko?
- Cechy opakowania (trwałość, ciężar, wygoda użycia)
- Recykling opakowania i możliwość wykorzystania na nowo
Produkcja plastiku i szkła
Zacznijmy od miejsca, gdzie opakowanie powstaje. Zazwyczaj nie wiemy, czy produkt jest w opakowaniu wyprodukowanym lokalnie, czy np. w Chinach. Zdarza się, że producent kosmetyku potrzebuje określonej buteleczki (np. w konkretnym kolorze) i sprowadza je z innego kraju. Ponieważ są to sprawy bardzo indywidualne, trudno mi uwzględnić ten czynnik przy ogólnej analizie.
Natomiast przykład Ekosa jest nam znany: producent zamawia szklane opakowania produkowane we Włoszech, czyli jest to produkcja lokalna.
>> Żel do mycia ciała z aloesem w szklanej butelce kupisz w Better Land
Plastik
Produkcja plastiku jest w zasadzie ubocznym skutkiem wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego. Pozyskiwanie paliw kopalnych to temat rzeka, ale nie jest tajemnicą, że ma to ogromny, szkodliwy wpływ na środowisko. Rafinacja ropy naftowej jest procesem związanym z uwalnianiem się szkodliwych związków, a także używaniem do procesów oczyszczania takich substancji, jak chlor czy kwas siarkowy. Sama produkcja plastiku w uproszczeniu polega najpierw na rozdzieleniu nafty na węglowodory, a następnie łączeniu ich w długie łańcuchy polimerowe.
Gdyby zaprzestać wydobycia ropy, plastik zapewne przestałby być aż tak popularny i tani. Natomiast dzisiejsze technologie umożliwiają produkcję polimerów również z roślin (np. skrobi kukurydzianej). Mogą być to tworzywa nadające się do recyklingu lub do kompostowania. Tu rodzi się pytanie, czy rzeczywiście uprawy kukurydzy w celach produkcji plastiku powinny zajmować ziemię, którą można wykorzystać pod uprawę żywności.
Recykling tworzyw sztucznych jest szansą na ograniczenie zanieczyszczeń związanych z plastikiem. Żeby jednak był skuteczny, potrzebne są dobre rozwiązania zapewniające dostawy surowca do recyklerów. W Polsce odzysk tworzyw sztucznych szacowany jest na jakieś 40%. Co się dzieje z resztą? Wędruje do spalarni (tzw. odzysk energii) i na składowiska. Z pewnością zwiększenie odzysku byłoby możliwe dzięki systemowi kaucyjnemu, którego wprowadzenie w Polsce jest rozważane (>> tu więcej informacji).
Recykling plastiku, choć pozwala zaoszczędzić sporo energii (nie wymaga bardzo wysokich temperatur, około 200oC – 260oC), nie może odbywać się w nieskończoność. Łańcuchy polimerów stają się coraz krótsze i w końcu nie nadają się do użycia. Dlatego plastik w końcu wyląduje w spalarni lub na składowisku (lub w oceanie…), gdy nie będzie nadawał się już do przetwarzania.
>> Szampon z rumiankiem w szklanej butelce kupisz w Better Land
Szkło
Szkło jest produkowane z naturalnych surowców. Potrzeba do tego: piasku, węglanu wapnia i węglanu sodu. Natomiast musimy pamiętać, że zasoby tych surowców nie są nieskończone, a sam proces wytapiania szkła jest energochłonny i wiąże się z powstawaniem odpadów (oczywiście dzisiejsze huty szkła stawiają na odpowiednie filtry i odzyskiwanie wszystkich surowców, które da się odzyskać).
Dlatego tak ważny jest recykling stłuczki szklanej. Pamiętajmy, że recyklingowi podlega wyłącznie szkło opakowaniowe: butelki, słoiki i opakowania po kosmetykach. Nie wolno wrzucać do pojemników na odpady szklane innych odpadów (szklanek, szyb, kryształów, odpadów ceramicznych itp.), ponieważ zanieczyszczają one stłuczkę. Jeśli takie zanieczyszczenie zostanie wyłapane na etapie sortowania odpadów, pół biedy – może zostać usunięte. Ale jeśli dostanie się do partii przekazanej do huty i znalezione już w hucie, cała partia jest zwracana sortowni! Najgorzej, jeśli takie zanieczyszczenie nie zostanie wyłapane i znajdzie się w przetapianej stłuczce. Wtedy powstają wadliwe produkty, co jest stratą zarówno energii, jak i pieniędzy.
W recyklingu przeszkadzają też sztywne plastikowe owijki wokół szyjek butelki, ponieważ uniemożliwiają stłuczenie butelki (a huta wykorzystuje właśnie stłuczkę szklaną). Podobnie jest z ciemnymi nadrukami czy opornie schodzącymi etykietami.
Według badań w Polsce w 2018 roku zebrano i poddano recyklingowi 63% stłuczki szklanej. Według GUS-u w 2020 roku zebrano 733 tys. ton stłuczki, w porównaniu do 2017 roku (463 tys. ton) widać wzrost ilości zebranego surowca. Ma to bardzo duże znaczenie w obliczu kończących się zasobów piasku – musimy recyklingować szkło, jeśli chcemy, żeby choć częściowo zastąpiło plastik.
Zarówno produkcja, jak i recykling szkła wiążą się z dużym zużyciem energii, ponieważ do przetopienia tego surowca potrzeba wysokiej temperatury, znacznie wyższej niż w wypadku plastiku. Znalazłam jednak bardzo ciekawe dane, jak bardzo recykling szkła jest ważny pod względem niekorzystania z nowych zasobów:
- 1 kg stłuczki szklanej zastępuje 1,2 kg surowców (piasku kwarcowego, węglanu wapnia i węglanu sodu).
- 10% dodatku stłuczki szklanej w produkcji może obniżyć zużycie energii o 2,3-2,8% (ponieważ można obniżyć temperaturę topnienia z 1200oC-1300oC do 1000oC).
- Przy używaniu stłuczki szklanej jest mniejsza emisja szkodliwych chloru i fluoru.
- Używanie stłuczki szklanej pozwala zaoszczędzić do 25% energii w produkcji szkła, co przekłada się na emisję Co2 (do 220 kg dwutlenku węgla na tonę recyklingowanej stłuczki).
>> Żel pod prysznic z fiołkiem trójbarwnym w szklanej butelce kupisz w Better Land
Szkło czy plastik?
Według źródeł, które znalazłam, produkcja szkła od podstaw wiąże się z emisją 3,0 g CO2 na 1,0 g. Tymczasem w wypadku plastiku jest to 3,8 g CO2 na 1 g, ale trzeba pamiętać, że opakowania plastikowe są cieńsze i lżejsze. Więc jeśli mówimy o produkcie powstającym z nowych surowców, szkło ma większy ślad węglowy.
Podsumowując:
- Powstawanie plastiku łączy się ze szkodliwymi procesami wydobycia ropy naftowej i jej rafinacji.
- Powstawanie szkła łączy się ze zużywaniem naturalnych surowców takich jak piasek.
- Przy obu procesach używane są szkodliwe substancje lub powstają odpady.
- W obu wypadkach bardzo ważny jest recykling, przy czym: szkło można przetwarzać w nieskończoność, plastik tylko kilka razy.
- Recykling szkła jest bardziej energożerny niż plastiku.
- Gdyby zostawić szklane i plastikowe opakowania obok siebie, żeby uległy rozkładowi, pierwsze mogłoby przetrwać tysiące lat, z kolei drugie mogłoby leżeć 500 – 800 lat.
Uwaga na koniec – część stłuczki szklanej nie jest wykorzystywana ponownie do produkcji opakowań, a trafia jako surowiec do budowy dróg.
W Better Land kupisz kosmetyki w szkle: >> żel do mycia twarzy i rąk, a także >> miętowy płyn do higieny intymnej
Cechy opakowań plastikowych i szklanych
Dlaczego niektóre kosmetyki zawsze były pakowane w szkło? Z bardzo prostego powodu: szkło lepiej chroni zawartość przed czynnikami zewnętrznymi. Do najważniejszych czynników, które mogą nieodwracalnie zniszczyć np. krem, należą:
- promienie UV,
- inne światło (np. jarzeniowe),
- temperatura.
Szkło nie wchodzi w interakcję ze składnikami kosmetyków, a plastik może (na przykład pod wpływem temperatury). Nie mamy pewności, czy produkty, zanim do nas dotarły, były przewożone w niskich temperaturach. Dodatkowo niektóre składniki po prostu nie mogą być przechowywane w plastikowych opakowaniach (tych z oznaczeniem od 3 do 7) – tak jest w wypadku rozpuszczalników, choćby alkoholu.
Szkło jest nieprzepuszczalne, bezpieczne i obojętne dla swojej zawartości. Tej pewności nie mamy jeśli chodzi o opakowania plastikowe.
A co z wygodą używania? Według mnie szkło jest nieco mniej wygodne, nie da się np. zgiąć opakowania, żeby dostać się do zakamarków i wydobyć resztkę kosmetyku. Za to szklane opakowania są stabilniejsze od plastikowych (które lubią się przewracać). Myślę jeszcze o tym, że jeśli ktoś ma problemy z rękami czy dłońmi, ma jakąś niepełnosprawność, może mieć zupełnie inne preferencje (stabilne, ale ciężkie szkło, lekki, ale niestabilny plastik).
Największym zarzutem producentów kosmetyków czy żywności wobec opakowań szklanych jest ich ciężar oraz kruchość. I choć niektóre produkty są w szkle ze względu na swoje właściwości, tak część kosmetyków może śmiało być pakowana w plastik, bo nie ma ryzyka, że np. się stłucze.
Produkcja opakowań wciąż idzie do przodu i dzisiejsze szklane butelki czy słoiki są o 30% lżejsze niż te produkowane 40 czy 50 lat temu. Nie da się jednak zaprzeczyć, że transport szkła jest trudniejszy niż plastiku i wymaga więcej energii (a więc zostawia większy ślad węglowy).
Co natomiast z opakowaniami zwrotnymi, które w założeniu są używane ponownie? Tych nie znajdziemy zbyt wiele (poza wyjątkami takimi jak >> Shy Deer). Producentom zazwyczaj nie opłaca się odzyskiwać buteleczek czy słoiczków, bo ich ponowne użycie łączy się ze specjalnym czyszczeniem opakowań. Potrzebne jest mycie, sterylizacja i płukanie takich opakowań. Nowe opakowania, które są brane prosto z huty, są tylko myte.
Przy dużej ilości zwrotnych opakowań konieczna jest specjalna linia produkcyjna do czyszczenia. To wymaga nakładu finansowego lub korzystania z infrastruktury konkurencji. Rynek opakowań zwrotnych w wypadku napojów to około 3,5% w skali Europy. Nie jest to dużo. Najwyraźniej producentom bardziej opłaca się kupowanie nowych opakowań niż czyszczenie starych.
Ciekawostka: w projekcie ustawy dotyczącej ewentualnego systemu kaucyjnego w Polsce nie uwzględniono w ogóle szkła! Uważa się bowiem, że odzyskiwanie stłuczki szklanej jest na wystarczającym poziomie. Polskie Stowarzyszenie Zero Waste dąży jednak do tego, żeby i szkło znalazło się w tym zapisie (aczkolwiek nie chodzi tu o ponowne użycie tych samych opakowań, a o pozyskanie surowca do recyklingu).
Szkło czy plastik?
Podsumowując:
- Opakowania szklane są kilka – kilkadziesiąt razy cięższe od plastikowych (przykład litrowej butelki: do 800 g szkło, 40 g plastik, inny przykład: szklany słoik 60 ml i podobny słoik z HDPE ważą odpowiednio około 82 g i 13 g). To wpływa na koszty transportu.
- Szkło jest surowcem obojętnym dla zawartości, łatwiej też utrzymać je w czystości. Do ponownego użycia wystarczy je wyparzyć, nie trzeba przetapiać.
- Szklane opakowania zwrotne mogą być wykorzystywane nawet kilkadziesiąt razy. Jeśli ulegną uszkodzeniu, można przekazać je do przetopienia.
- Plastikowe opakowania są lżejsze, ale niekoniecznie bardziej wytrzymałe od szkła. Części tworzyw sztucznych nie można wykorzystywać do przechowywania kosmetyków.
- Opakowania z plastiku nie chronią tak dobrze zawartości przed czynnikami zewnętrznymi jak szklane.
Recykling szkła i plastiku
W zasadzie o tym już napisałam wyżej, ale podsumuję to w kilku punktach:
- Plastik możemy poddawać recyklingowi ograniczoną liczbę razy.
- Szkło może być recyklingowane w nieskończoność.
- Zbiórka surowców wtórnych w wypadku plastiku jest wciąż na niskim poziomie (około 30%).
- Recykling szkła ma się w Polsce bardzo dobrze, choć wciąż za mała jest wiedza, co dokładnie można wrzucać do pojemnika na odpady szklane.
- Proces recyklingu jest mniej energożerny w wypadku plastiku.
Kupuję kosmetyki w szkle, a Ty?
Przede wszystkim używam niewielu rodzajów kosmetyków, a część z nich robię sama. To pozwala mi uwalniać się od zbędnych opakowań. Nie wszystkie jednak produkty chcę i mogę przygotować własnoręcznie.
Jeśli mogę, wybieram kosmetyki w szkle, szczególnie takie, których producenci przyjmują opakowania z powrotem. Nie ma ich jeszcze wielu, niestety. Część opakowań przekazuję koleżance, która prowadzi warsztaty kosmetyczne i wykorzystuje na nich puste butelki czy słoiki. Część wykorzystuję sama.
Dlaczego wybieram szkło, choć czasem przez takie opakowanie cena kosmetyku jest droższa?
Przede wszystkim dlatego, że wiem, że właściwości szkła są znane i sprawdzone od tysięcy lat. Szkło dobrze chroni zawartość przed czynnikami zewnętrznymi. Poza tym jest także kwestia estetyki. Szklane opakowania są o wiele ładniejsze niż plastikowe! Po użyciu można wykorzystać je w różny sposób, również jako opakowanie na kosmetyki, które robię sama.
Jednak jeśli potrzebuję jakiegoś kosmetyku i jest on jedynie w opakowaniu plastikowym, trudno, kupuję go. Staram się jednak szukać produktów w papierze lub aluminium.
Zawsze też pamiętam o prawidłowej segregacji odpadów.
A jak jest u Was? Zwracacie uwagę na opakowanie kosmetyku?
Better Land nie ingeruje w treść tekstów.
Wybrane źródła:
- https://www.friendsofglass.com/lp/
- https://www.swiat-szkla.pl/aktualnoci/112-wydarzenia/16670-recykling-w-polsce-na-fali-wzrostu-wyniki-europejskiego-badania-zachowa-konsumenckich.html
- https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/recykling-szklo-stluczka-szklana-dane-10898.html
- http://dss-recykling.pl/ochrona_srodowiska/11/efekt_ekologiczny_recyklingu.html
- https://www.giynow.com/2017/05/01/when-glass-is-more-sustainable-than-plastic/
- https://digital.detritusjournal.com/articles/in-press/life-cycle-assessment-of-beverage-packaging/368
- https://przemyslfarmaceutyczny.pl/artykul/opakowania-szklane-a-opakowania-plastikowe-nizszy-koszt-i-lepsza-trwalosc
Wolałabym kupować produkty w szkle. Takie staram się kupować kosmetyki, ale też produkty żywnościowe. Już dawno nie kupowałam np. soku pomidorowego w tetrapaku. Zawsze kupuję w szkle. Jak było u mnie przez jakiś czas w sklepie mleko Robico w szkle, to też kupowałam. Ostatnio przyglądałam się śmietanom, ale niestety te, które są w szklanych opakowaniach, mają zatrważający skład, a tu nie chodzę na żadne kompromisy i skład zawsze będzie najważniejszy. Kukurydzę, groszek, cieciorkę kupuję tylko w szkle, bo puszki w środku też mają warstwę plastiku. Szkoda, że w moim sklepie ryby są zamiast w szkle — w puszkach, a widziałam, że mogą być w szklanych słoiczkach. Wolę szkło i nie chodzi tu tylko o odzysk surowca, ale po prostu szkło jest obojętne dla zawartości, nie wchodzi w reakcje z produktami, które są w środku, więc jest bezpieczniejsze dla naszego zdrowia :)
Dzięki za Twój komentarz! Wprawdzie piszę tu o kosmetykach, nie o jedzeniu, ale fakt, szkło jest bezpieczne i dla jednego, i dla drugiego.
A, no fakt. Trochę się zagalopowałam :)
Obecnie kosmetyki kupuję albo w szkle, albo w ogóle bez opakowania w postaci stałej (mydła, szampony). W plastiku kupuję jeszcze tylko pastę do zębów dla męża, bo pasta na bazie oleju nie przechodzi Mu przez zęby :)
To ja jeszcze dorzucę do listy producentów kosmetyków, którzy zbierają szklane (i nie tylko) opakowania zwrotne do powtórnego użycia: La-Le (Kraków) oraz Zuzove (Rzeszów) :)
O, super, dobrze wiedzieć!
Ja też kupuję kosmetyki w szkle, szkoda, ze przez to są droższe niż te w plastiku.
Fajna pasta do zębów w szkle jest firmy Ben & Anna, używam i mogę polecić.
Pozdrawiam
Używam tej pasty, bardzo ją lubię!