Zielone mydło z sową, czyli o dodatkach do mydła

Dodatki do mydła mogą sprawić, że nawet zwykły przepis możemy zmienić w niezwykłą recepturę. Dodatki mogą być zapachowe, nadające kolor, strukturę czy właściwości. Opowiem Wam o moich ulubionych dodatkach, które sprawdzałam w zupełnie eksperymentalny sposób.

Dodatki do mydła dodajemy zazwyczaj na samym końcu, czyli kiedy mamy już niemal gotową masę mydlaną. Jednak robię jeden wyjątek. W wypadku błota z Morza Martwego, które mam w postaci wilgotnej bryły, dodaję je do podgrzanych już olejów. Wtedy mogę dokładnie zblendować błoto, bo oleje są przejrzyste i widzę dokładnie wszystkie grudki. Dopiero po zmiksowaniu błota wlewam ług.

Poniżej znajdziecie też skład mydła, które nazwałam zielonym mydłem z sową. Mydło oczywiście nie zawiera sowy, tylko ostemplowałam je tym pięknym wizerunkiem. Przepis jest wegański.

Dodatki do mydła: błoto z Morza Martwego
Dodatki do mydła: błoto z Morza Martwego

Moje ulubione dodatki mydła

Do mydeł dodaję wyłącznie naturalne składniki, często wykorzystuję to, co mam w kuchni lub łazience. Zazwyczaj na kilogram masy mydlanej wsypuję maksymalnie dwie łyżki dodatku.

  • Błoto z Morza Martwego – znane ze swoich właściwości pielęgnujących, zawiera m.in. magnez, potas, sód, żelazo, mangan, brom. Zaleca się je do skóry z problemami, działa delikatnie złuszczająco, przyspiesza gojenie się ran. Nadaje mydłu bury kolor.
  • Cukier – sprawia, że mydło lepiej się pieni. Raczej go nie dodaję, staram się odpowiednio przygotować proporcje z olejów, żeby piana była i tak. Podobną rolę odgrywa miód.
  • Glinka biała lub zielona – nadaje kolor oraz właściwości oczyszczające.
Dodatki do mydła: płatki kwiatów
Dodatki do mydła: płatki kwiatów
  • Płatki kwiatów – można je ususzyć w domu lub kupić na wagę. Płatkami można posypać foremkę zanim wlejemy do niej masę mydlaną. Ważne, aby płatki były na pewno suche, ponieważ wilgotne mogą spleśnieć i zniszczyć mydło. Moje ulubione płatki to: nagietek, bławatek, róża i lawenda. Niestety, w mydle właściwie nie pachną.
  • Proszki Indus Valley – używam czterech proszków: glinki multani mitti, neem, proszku z płatków róży i ze skórki pomarańczy. >> Więcej o nich pisałam przy okazji receptury na mydło do włosów. Nie mają zapachu, natomiast działają na skórę oczyszczająco i pielęgnująco.
  • Sól – rzadko używam, przydaje się jako konserwant i utwardzacz. Jeśli macie wątpliwości, czy mydło będzie wystarczająco twarde, dodajcie łyżkę lub dwie soli kuchennej.
Dodatki do mydła: spirulina
Dodatki do mydła: spirulina
  • Spirulina – choć dodaję ją przede wszystkim ze względu na zielony kolor, okazuje się, że spirulina ma także działanie pielęgnujące. Jest bogata w różne minerały (żelazo, cynk, potas, selen, magnez, wapń, soda, fosfor), dzięki czemu sprzyja gojeniu się ran, regeneracji skóry oraz jej nawilżeniu. Spirulina zawiera też witaminy (A, B, E K), jednak trudno mi powiedzieć, ile z nich przetrwa proces mydlenia.
  • Węgiel – ma właściwości oczyszczające, ale dla mnie chyba ciekawsza jest jego właściwość nadawania mydłu czarnego koloru.
  • Zapachy – nie wszystkie olejki eteryczne są trwałe. Z moich doświadczeń wynika, że dobrze sprawdzają się olejki eteryczne z lawendy, lemongrasowy, bergamotowy. Najmniej trwałe są cytrusowe. Na kilogram masy mydlanej wlewam co najmniej jedną buteleczkę 5 ml olejku.
Zielone mydło z sową
Zielone mydło z sową

Przepis na zielone mydło z sową (z błotem z Morza Martwego i spiruliną)

Masa wychodzi dość duża, więc jeśli chcecie zrobić mniej mydła, podzielcie wartości przez 2.

Mydło przeznaczone jest do pielęgnacji ciała i twarzy. Przetłuszczenie: 8%.

Składniki:

  • 800 g oliwy z oliwek pomace (z wytłoczyn),
  • 300 g oleju kokosowego,
  • 220 g masła shea,
  • 100 g oleju z czarnuszki,
  • 100 g oleju z wiesiołka,
  • 65 g masła kakaowego,
  • 60 g oleju rycynowego,
  • 50 g oleju lnianego,
  • 509 g wody,
  • 222 g NaOH.
  • 2 łyżki spiruliny,
  • garść błota z Morza Martwego.

Tak jak pisałam wyżej, błoto dodałam do podgrzanych olejów i zblendowałam.

Kiedy miałam już gotową masę mydlaną, ale była jeszcze dość rzadka, dodałam zapach (lawenda) i odlałam część do osobnego garnka i zmieszałam w niej płatki nagietka (delikatnie, żeby nie zgęstniała za szybko). Do pierwszego garnka dodałam spirulinę i zmieszałam blenderem.

Do foremek nalałam najpierw zieloną masę, a następnie na wierzch jasną z płatkami nagietka.

Mydło wyjęłam z formy już po dobie, pokroiłam i ostemplowałam. Następnie odłożyłam do leżakowania.

Jak Wam się podoba mydło z sową?

Krojenie mydła
Krojenie mydła

Jak zrobić mydło? Pisałam już o tym kilka razy, odsyłam np. do tego >> wpisu o mydłach dla początkujących.

Może przeczytasz także:

Jak zrobić mleko na kozim mleku?

Jak zrobić mydło na kozim mleku

Do przepisu na mydło na kozim mleku podchodziłam jak pies do jeża. Dlaczego? Ponieważ wydawało
Przepis na żel do WC

Przepis na żel do WC

Ten przepis na żel do WC sprawdziłam wielokrotnie na własnej muszli klozetowej. Jeśli sklepowe żele
Dezodorant DIY bez sody

Przepis na dezodorant DIY bez sody oczyszczonej

Kolejny przepis na dezodorant DIY, tym razem w wersji glinkowej. Po tym, jak wrzucałam przepisy

4 thoughts on “Zielone mydło z sową, czyli o dodatkach do mydła”

  1. Bardzo podobaja mi sie pani uwagi nt robienia mydla, wydaja sie bardzo praktyczne. Z przyjemnoscia czytalam, dziekuje.
    Sama robie mydlo od kilku lat i przymierzam sie do zrobienia mydla z czarnymi suszonymi limonkami.
    Moze gdzies, ktos, jakies uwagi… Bede wdzieczna.

    1. O, to bardzo oryginalny pomysł. Chodzi o większe kawałki skórki, proszek? Ja dużo eksperymentuję z proszkami, dużych kawałków raczej nie dodaję, trochę do ozdoby, ewentualnie jakieś płatki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CommentLuv badge