Cykliczna wymiana kart płatniczych czy kart EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) jest koniecznością, czy chcemy tego, czy nie. Gdzie wyrzucić zużytą kartę płatniczą i co zrobić, żeby wyrzucić ją w sposób odpowiedzialny? W końcu na kartach są zakodowane nasze dane. Co gorsza, na EKUZ-ach nasze dane są po prostu nadrukowane i łatwo dostępne.
Przez lata gromadziłam różne karty, w moich zbiorach znajdowały się naprawdę zabytkowe egzemplarze, jeszcze z moim poprzednim nazwiskiem! Głównie dlatego, że zniechęcało mnie zajęcie się tematem ich poprawnej utylizacji. Oczywiście wiem, gdzie wyrzucać takie odpady, ale przecież nie wyrzucę do śmieci kawałka plastiku z nadrukowanym moim nazwiskiem czy numerem karty płatniczej.

Co zrobić ze zużytą kartą płatniczą i kartą EKUZ?
Po pierwsze, pamiętajmy o bezpieczeństwie swoich danych. Jeśli na karcie znajduje się nasze nazwisko lub nawet PESEL, koniecznie potnijmy kartę na kawałki. Szczególną uwagę zwróćmy na chipy i paski magnetyczne.
Jeśli chodzi o nieaktualny dowód osobisty, mnie szkoda go wyrzucać, stanowi ciekawą pamiątkę – jak zmieniała się moja twarz, a także jak zmieniały się wzory dokumentów. Zarówno dowody osobiste, jak i paszporty zachowuję je w specjalnej skrzyneczce. Możecie jednak oddawać nieaktualne dokumenty do urzędu podczas odbierania nowych.
Po drugie, taka zużyta karta nie przyda się do recyklingu. Zużytą kartę płatniczą – uprzednio rozdrobnioną – wrzucamy do odpadów zmieszanych.

Tnij i wyrzucaj
Cięciem kart zajął się mój mąż. Szczególnie upierdliwe były EKUZ-y – na szczęście mogliśmy zmieszać kawałki kilkunastu kart, więc zakładamy, że nikt nie będzie bawił się w układanie puzzli, żeby odzyskać nasze dane. Przy zwykłej karcie z chipem i paskiem magnetycznym wystarczą dwa cięcia.

Niestety czeka mnie jeszcze wielki worek wszelkiego rodzaju faktur i naklejek z przesyłek. To, co mogę, kompostuję (no jasne, że można kompostować stare faktury), ale plastikowych naklejek nie pozbędę się tak łatwo. Najczęściej jest na nich nasze nazwisko, adres, telefon. Czuję, że muszę usiąść sobie wygodnie z nożyczkami i pociąć te zapasy w drobny mak.
A może Wy macie swoje sposoby na dokumenty, karty i naklejki z przesyłek?
W Krakowie karty wyrzuca się do plastiku :)
A widzisz, ale ciekawe, czy naprawdę je odzyskują jakoś?
Obstawiam, że idą do spalarni krakowskiej, ta instalacja ma spory apetyt :)
Kart nie wyrzucam wcale, bo nie ufam bezpieczeństwu takiego wyrzucania. Mam po prostu pudełko na zużyte karty i tam sobie siedzą na wieczność. Aż tyle miejsca to nie zajmuje, żeby mi przeszkadzało, nie musi być łatwo dostępne, może zająć zapomniany kąt szafki.
Wszelkie papiery z moimi danymi [stare rachunki, koperty po pismach, itp] wożę do pracy, do służbowej niszczarki. Mamy takową w biurze, a firma ma podpisaną umowę na odbiór i utylizację z zachowaniem wszelkich norm bezpieczeństwa – więc robię drobną prywatę i używam służbowego sprzętu do własnych papierów.
Ostatnio podpytałem i w Credit Agricole można wyrzucać do dedykowanych pojemników karty, zarówno z ekotworzywa, jaki i te tradycyjne, plastikowe.